30.08.2019, 21:57
Zapowiedź

Wracamy na parkiet!

  • Magda Pluszewska
  • Tekst

  • Grzegorz Trzpil
  • Foto

Grzegorz Trzpil

Koniec wakacji! Dzieci do szkoły, a zawodnicy na parkiety! Na ten w Hali Legionów w najbliższą sobotę, o godz. 16:00 wybiegną dwie drużyny – Mistrzowie Polski, PGE VIVE Kielce, podejmą SPR Stal Mielec. Zapraszamy na otwarcie sezonu 2019/20!

Za podopiecznymi Talanta Dujshebaeva dziesięciodniowe zgrupowanie w Arłamowie, cztery mecze sparingowe i wiele godzin przebieganych, przeskakanych i przepracowanych z piłką na różnych boiskach. 31 sierpnia, o godz. 16:00 kibice żółto-biało-niebieskich będą wreszcie mogli zobaczyć efekty pracy w pierwszym meczu sezonu 2019/20. W ramach 1. serii PGNiG Superligi w Hali Legionów podejmiemy SPR Stal Mielec. Zawodnicy czują jeszcze treningi i mecze towarzyskie w nogach, ale nie mogą doczekać się startu sezonu.

Ciężko trenujemy, ale to daje dobre efekty. Jesteśmy zmęczeni, ale i bardzo zadowoleni, że wreszcie zaczynamy grać – uśmiecha się skrzydłowy PGE VIVE, Angel Fernandez.

Kielczanie wygrali wszystkie cztery mecze sparingowe okresu przygotowawczego, pokonując kolejno Wilhelmshavener HV 32:28, HV KRAS/Volendam 35:15, Achilles Bocholt 39:25 i Energę MKS Kalisz 34:25. To jednak nie same wyniki są ważne, ale wnioski, które sztab szkoleniowy może wyciągnąć z tych spotkań.

Systemu gry nie zmieniamy – mówi drugi trener PGE VIVE, Uros Zorman – Jest z nami wielu nowych zawodników, niektórzy, jak Igor Karacić, bardzo dobrze znają nasz system, inni – jak np. Doruk Pehlivan – potrzebują więcej czasu, by się go nauczyć. Branko już kiedyś grał z nami, teraz wrócił i szybko łapie, o co chodzi. Romaric też jest bardzo pojętnym uczniem. Dużo pracowaliśmy nad obroną, już za dwa tygodnie zaczynamy Ligę Mistrzów, ale teraz przed nami pierwsza kolejka polskiej ligi i będziemy chcieli w niej wypaść jak najlepiej.

Najważniejsza dla nas jest obrona, bramkarze i kontra. Taktycznie nie zmienimy zamiarów na ten sezon – dodaje Angel Fernandez.

Graliśmy cztery sparingi do tej pory, trener kładł nacisk na to, by mocno walczyć w obronie i zdobywać łatwe bramki z kontry – przytakuje Mateusz Kornecki – Udawało nam się kilka kontr puścić, ale na razie jest za wcześnie, by stwierdzić, że naprawdę dobrze gramy z kontry. Pierwsze mecze będą kluczowe, byśmy mogli stwierdzić, czy jesteśmy mocni w tym elemencie.

Mateusz Kornecki to jeden z siedmiu nowych zawodników PGE VIVE Kielce w sezonie 2019/20 i jeden z pięciu, których zobaczymy w sobotę na boisku. Ze względu na złamany jeszcze w okresie przygotowawczym nos, nie zagra Branko Vujović, a z powodu rehabilitacji po zerwaniu więzadła w kolanie, przez długi jeszcze okres nie zobaczymy Tomasza Gębali (ze „starych” zawodników nie wystąpią natomiast Mateusz Jachlewski i Daniel Dujshebaev). Poza Mateuszem w sobotę, w żółto-biało-niebieskich barwach zadebiutują Andreas Wolff, Igor Karacić, Doruk Pehlivan i Romaric Guillo.

Dla Mateusza Korneckiego spotkanie ze Stalą Mielec będzie wyjątkowe z jeszcze jednego powodu – w Stali Mielec na rozegraniu gra jego brat, Hubert.

Zdarzało nam się już kilka razy występować naprzeciwko siebie, a to będzie kolejny – komentuje Mateusz Kornecki. Fajnie, że to akurat podczas inauguracji sezonu w Kielcach będę mógł zagrać przeciwko bratu. Rozmawialiśmy, próbowaliśmy wymieniać się informacjami, ale oczywiście on nie chciał zdradzić swoich, a ja naszych założeń – śmieje się Mateusz – Jestem więc naprawdę ciekawy tej rywalizacji. Nie prowadziliśmy do tej pory statystyk, kto ile razy z kim wygrywał, ale może teraz zacznę.

W drużynie Stali Mielec, podobnie jak w Kielcach, wiele się zmieniło po sezonie. Do sztabu szkoleniowego dołączył nowy trener, Dawid Nilsson, oraz – dokładnie tak, jak w PGE VIVE – trener przygotowania motorycznego Piotr Bachan i dobrze znany w Kielcach trener bramkarzy, Tomasz Błaszkiewicz. Grono zawodników powiększyli natomiast m. in. Michał Chodara (który wcześniej grał także w Kielcach, przez wiele lat w Mielcu, a w zeszłym roku reprezentował Tarnów), czy dwaj rozgrywający z Kalisza, Bartosz Wojdak i Piotr Adamczak.

Dużo się zmieniło, jest nowy trener, nowi zawodnicy, zmienił się system obrony i zobaczymy, jak będzie ona funkcjonowała. My mamy inne cele niż Stal Mielec, ale z szacunkiem podchodzimy do każdego rywala. Na pewno w pierwszym meczu sezonu będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony – mówi Mateusz.

Oby i z dobrej strony pokazała się kielecka publiczność po wakacyjnej przerwie, o której tak ciepło wypowiada się Branko Vujović.

Z czasów, gdy sam grałem dla Kielc, czy przyjeżdżałem tu z Celje, Halę Legionów zapamiętałem tak, że zawsze jest pełna – mówi Branko - Atmosfera tu zawsze jest super i wiem, że kibice zawsze gorąco motywują zawodników.

Bardzo stęskniłem się za Halą Legionów, w sobotę zagramy przede wszystkim dla naszych kibiców – dodaje Angel Fernandez.

Pierwszy mecz sezonu 2019/20 odbędzie się w sobotę, 31 sierpnia, o godz. 16:00. Posiadacze karnetów mogą na to spotkanie zaprosić znajomego, dla którego bilet będzie kosztował 1 zł. Wejściówkę za 1 zł będzie można zakupić w dniu meczu, bezpośrednio w kasie przy wejściu do Hali Legionów od godz. 14:30.

Po meczu zapraszamy na kielecki rynek, gdzie o godz. 18:30 drużyna PGE VIVE Kielce rozegra pokazowy mecz piłki ręcznej plażowej. Więcej informacji TUTAJ [link].